Izolacja termiczna ścian fundamentowych to dość burzliwa sprawa. Nadal można spotkać się z opiniami , że jest to zupełnie niepotrzebne, że jak nie robimy piwnicy to po co ocieplać itd. Oczywiście izolacja termiczna nie jest niezbędna. I bez tego ściany stać będą. Będą straty ciepła, ale jeśli dom nie jest pasywny, nie będą one tak znaczne. Mimo wszystko poleca się ocieplać ściany fundamentowe. Koszt tego jest stosunkowo niewielki, a w końcu robi się to raz na całe życie. Po co w ogóle ocieplać ściany fundamentowe? Zakładając ze ocieplimy podłogę i ściany nadziemia, ciepło zgromadzone w domu, nadal może wnikać w mur i dalej poprzez styk ściany nadziemia z fundamentową , wnikać głębiej i szukać ucieczki w gruncie. Ocieplając ściany fundamentowe odcinamy tą drogę. Nadal ciepło może uciec poprzez ławę fundamentową (ale to już jest większą głębokość wiec i cieplejszy grunt) lub do wewnętrznego gruntu. Jednak są to już na tyle niewielkie straty ciepła, że pomija się te aspekty. Oczywiście można ocieplić również ławy i wewnętrzną stronę ściany fundamentowej (tak też się robi np. w domu pasywnym) ale jest to nieopłacalne w przeciętnym domu. Ocieplanie ścian fundamentowych to nic trudnego. Musimy w tym celu zakupić specjalny styropian EPS lub droższy ekstrudowany, który może być stosowany do ocieplania fundamentów. Do tego kupujemy klej lub wygodniejszą w użyciu piankę i jazda. Ja ociepliłem ściany sam (z małą pomocą rodziny). Na początek obszedłem ściany dookoła i po docinałem płyty styropianowe do odpowiedniej wysokości. Mój styropian miał 10 cm grubości i frezy na bokach, dzięki czemu płyty zachodziły na siebie. Następnie bierzemy piankę i przyklejamy styropian do ścian. Czasami trzeba całość podeprzeć drewnianymi podporami na czas wiązania pianki. Całość nie musimy kołkować gdyż napór gruntu zrobi swoje. Niektórzy styropian zaciągają siatką ale jest to w zasadzie zbędne. Wokół na koniec układamy folie bąbelkową (chroni przed uszkodzeniem styropian, a kubełki pozwalają na ucieczkę wilgoci). Całość zasypujemy ziemią i to koniec :) Mnie całość zajęła kilka godzin i w jeden dzień fundamenty były ocieplone.