Nasza budowa trwa już trzeci sezon. Dom...
5
Facebook Messenger Twitter Mail
Nasza budowa trwa już trzeci sezon. Dom (pieszczotliwie nazywany stodołą) powoli ujawnia piękno swojego wnętrza ;) W kuchni pojawiły się już pierwsze kafelki. Wybrane dekory "chodziły na za mną" więcej niż trzy sezony. W końcu mąż dał zielone światło: "no kupuj, kupuj :) widzę, że bez nich nie będziesz szczęśliwa ;)". Wczoraj na ścianie ułożył je mój zdolny brat psycholog :) Nie mogę się napatrzeć!
Awatar
Nazwa użytkownika 22 października 2017 09:46

nigdy nad tym się nie zastanawiałem że może coś szybciej schnąć :)

Awatar
Anna 3 sierpnia 2016 15:55

I to bardzo dobrze układa :) razem z nim ogarniamy prace wewnątrz chaty :) Czas trwania budowy zależy od dostępnych środków finansowych i rodzaju zastosowanego materiału. Tynki i wylewki robione metodą tradycyjną potrzebują czasu na odparowanie wody, weź na to poprawkę ;) Trzymam kciuki za szybkie wprowadzenie do wymarzonego domu! :)

Awatar
Anna 3 sierpnia 2016 16:28

My zdecydowaliśmy się na odwrotną kolejność: najpierw tynki, a potem izolacja termiczna murów. Dzięki temu woda z tynków szybciej odparowała. Ale po ociepleniu murów i zrobieniu tynków można też po prostu intensywnie wietrzyć albo (żeby przyspieszyć proces oddawania wilgoci) wynająć osuszacz do powietrza :)

Awatar
Magdalena 3 sierpnia 2016 15:48

Psycholog układa płytki? Wow, zazdroszczę :) My w tym roku zaczęliśmy budowę, ale mam nadzieję, że nie potrwa trzy sezony, bo ja taka niecierpliwa jestem, że już bym chciała zamieszkać we własnym domku :)

Awatar
Magdalena 3 sierpnia 2016 16:17

No tak, pieniądze najważniejsze, to od nich zależy czas trwania robót. Tynk tez dłużej potrzebuje schnąć, jeśli wcześniej zostaną ocieplone zewnętrzne ściany dlatego z tym się wstrzymamy już na sam koniec.