15.12.2017 r.Dziś kolejne starcie ja vs....
6
Facebook Messenger Twitter Mail
15.12.2017 r.
Dziś kolejne starcie ja vs. wykonawca. Tym razem poszło o rynny... Więźba podobno się robi (Tato był na budowie i doniósł, że stoi, ale chyba coś jeszcze będą dodawać), a Pan wykonawca ok 9:00 dzwoni do mnie, że jest problem, bo w projekcie są kwadratowe rynny, a cieśla Mu mówi, że są badziewia, że łączenia na gumkach, które z czasem przecuekają...odtateczna konkluzja, że Oni polecają zwykle tytan-cynk. No i mam godzinę na podjęcie decyzji,ale jak zdecydujemy się na kwadratowe, to On gwarancji żadnej na te rynny nie daje... Jak na złość starszy Synek mi się pochorował i  jestem uziemiona, więc tylko przez telefon mogę coś załatwić. Ale zrobiłam rozeznanie wśród miejscowych fachowców (tu pół na pół), poszperałam w necie i o dziwo znalazłam kwadratowe tytan-cynk. Jakież było zdziwienie wykonawcy, bo przecież takich nie ma... No i stanęło na tym, że będą kwadratowe :) 
Awatar
czaplutka 17 grudnia 2017 08:06

Najlepsze jest to, że podobno dowiadywał się w tych miejscach, gdzie się zaopatruje i nikt nie słyszał o kwadratowych tytan-cynk... No i wielkie zdziwienie i na pewno ja coś pomyliłam... Po czym dostał nr telefonu i zdziwko...

Awatar
Marcin 16 grudnia 2017 19:09

I bardzo dobrze, że szukałaś w internecie, bo fachowcy często o pewnych rzeczach nie mają pojęcia.

Awatar
Monika 16 grudnia 2017 13:00

Pewnie ze zróbcie kwadratowe. Ja też bym takie dała...

Awatar
Ania 18 grudnia 2017 10:42

Czaplutka kazdy uszczelki po jakimś czasie zaczynają przeciekać i kształt nie wiele ma to do rzeczy. Dobrzez że masz takie jak chciałaś a wykonawcy pewnie łatwiej by sie montowało okrągłe i dlatego naciskał.

Awatar
Kamila 16 grudnia 2017 20:15

I wciskaja często to z czym mieli tylko do czynienia a nie to co jest dostępne