Niwelacja terenu działki pod budowę domu

Data dodania: 27.09.2018 | Ekspert Budogram
Facebook Messenger Twitter Mail

Poszukiwania odpowiedniej działki pod budowę domu mogą trwać długo. Czasem musimy pójść na kompromis – może się okazać, że wymarzona parcela, choć tania, położona w dobrej lokalizacji, ma jednak spore nierówności i trzeba przeprowadzić niwelację terenu, zanim rozpoczniemy prace budowlane.

Spadek w kierunku niemiłego sąsiada, górki, pagórki – to wszystko sprawia, pierwszy wykop pod fundamenty może się opóźnić.

 

Niwelacja terenu – prace wstępne

Jeśli część formalno-prawną dotyczącą budowy mamy za sobą, możemy przystąpić do wyrównania terenu działki. Na początek trzeba wynająć koparkę i geodetę. Dlaczego geodetę? Ponieważ niwelacja terenu to usunięcie nadmiaru gruntu lub uzupełnienie jego braków według danych wskazanych przez tego specjalistę urządzeniami geodezyjnymi.

Średni koszt wynajmu urządzenia to 70 zł za godzinę, ale zdarzają się fachowcy, którzy potrafią żądać i 120 zł za godzinę. Trzeba wcześniej zrobić lokalny rekonesans i wybrać najkorzystniejszą ofertę.

Najpierw koparka powinna zwieść na osobną pryzmę darń oraz humus – żyzną glebę pokrywającą teren. Będzie nam ona potrzebna już po zakończeniu budowy do urządzenia przydomowego ogrodu.

Niwelacja terenu do wręcz idealny czas na określenie nośności gruntu na naszej działce. To wtedy – po jego wyrównaniu – możemy zobaczyć np. czy pod naciskiem samochodu nie powstają głębokie koleiny albo czy po deszczu nie stoi woda. Jeśli tak się dzieje, koniecznie musimy utwardzić grunt (jego powierzchnię), np. wylewając płytę betonową albo nawieźć kruszywa i je ubić.

 

Niwelacja terenu – przepisy

Ogólnie rzecz ujmując niwelacja terenu nie jest pracą wymagającą pozwolenia na jej wykonanie. Ale w trakcie „prostowania” terenu może zdarzyć się i tak (choć nie musi), że nawiezienie ziemi spowoduje zalewanie działki sąsiada obok. Stąd prosta droga do sąsiedzkich waśni. Mogą one skończyć się postępowaniem o naruszenie stosunków wodnych. W tej sytuacji prawo stoi po stronie sąsiada. Wówczas albo będziemy musieli przywrócić stan, który zastaliśmy przed ukształtowaniem terenu, albo wykonać urządzenia zapobiegające dalszym szkodom. Mówi o tym art. 29 ust. 3 ustawy Prawo wodne – decyzję w tej sprawie otrzymamy od wójta, burmistrza lub prezydenta miasta właściwego ze względu na miejsce położenia nieruchomości. Ewentualnie właściciel zalewanego gruntu może żądać od nas odszkodowania. 

PODZIEL SIĘ: