No i się zaczęło. O 8 rozpoczęli prace a o 18 szalunki prawie w całości zrobione i przygotowane zbrojenie na fundament. Trzeba jutro tylko podkopać koparką pod taras i dokończyć szalunki a w piątek lanie betonu chudziak plus beton. Szybko idzie, nie spodziewaliśmy się że aż tak.
Ostatnie wpisy użytkownika Ewa
Przyszly stróż?
Powodzenia :)
Dziękuję :) A pies to teścia ale już czuje się jak u siebie.