Jak w temacie. Mam wszystko przygotowane do...
Jak w temacie. Mam wszystko przygotowane do instalacji tradycyjnego kominka. Jednak przez to, że musiałem wprowadzić się szybciej niż myślałem odpuscilem montaż kominka i nadmuch przykryty deska a otwór do komina przykryty tynkiem. Po dłuższym zastanowieniu chyba odpuszczę montaż tradycyjnego kominka i ewentualnie zainstaluje biokominek. Już uzasadniam: rzadko będę z tego korzystał. Uważam, że dla palenia kilkanaście razy w roku nie ma sensu pakować się w tradycję. Salon mam w nowoczesnym stylu, w kolorach biało, szaro, czarnym i już u znajomych widziałem białą ścianę nad kominkiem - co roku malowanie! U innych znajomych widziałem w mieszkaniu biokominek i zrobił na mnie niesamowite wrażenie. Leje paliwo i 4 godziny z głowy - czyli tyle ile potrzebuje wieczorem. Ciepło jakiś daje ale to nie jest dla mnie jakiś konkretny plus bo za to odpowiada cały rok kocioł bym w domu miał odpowiednią temperaturę. Nie trzeba nic w nim grzebać, przerabiać podłogi, nic nie zapisz, dymu nie ma i jeszcze aromaterapie można robić. A wygląd dużo lepszy niż każda zabudowa tradycyjnego kominka jaką miałem okazję widzieć. W moim wypadku same plusy. Podsumowując na plus biokominka:
Mniej miejsca (znacząco), bezpieczniejszy, ładniejszy, tańszy. Ciężko mi znaleźć plusy w odniesieniu do tradycyjnego. Teraz pytanie głównie do użytkowników, czy dobrze myślę i czy warto? Na co zwracać uwagę przy zakupie?
Kuna. Ja zastosowałem biokominek juz w 2 mieszkaniach. Wygoda, prostota itd. Wszystko sie zgadza. Jedna jedyna wada jest taka ze ten ogień jest dosc delikatny. Są osoby które wręcz uważają ze jest to taki płomień "sztuczny" bo nie daje Ciepla. Oczywiście jest to nieprawda ale fakt daleko temu plomieniowi do trzaskajacego ognia w tradycyjnym kominku. Jeżeli tak jak piszesz to ma byc tylko dekoracja zrobiłbym tak samo - biokominek. Jeżeli ktoś mysli o alternatywnej metodzie odgrzania domu to odradze.
A na co zwrócić uwagę? To urządzenie proste jak drut. Liczy sie tylko estetyka. Jeżeli chcesz aby paliło sie długo zwróć uwagę jak pojemny jest zbiornik który uzupelniasz biopaliwem. Reszta to kwestia gustu. Radzę zobaczyć biokominek na żywo zanim go kupisz.
Jak już masz przygotowane pod kominek to go załóż. W długie zimowe wieczory na pewno nie pożałujesz :)
Kominiarz miał na myśli chyba kominek z płaszczem wodnym, a biokominek jest namiastką kominka. Ludzie zakładają takie cuda w blokach. A z kominkiem jest tak jak pisze Artur, w długie zimowe...... :)
Wtedy będę musiał kręcić coś przy sterowaniu. Szkoda czasu i pieniędzy by się męczyć z kominkiem. :) Na wieczory będzie biokominek. Lepiej wygląda niż nie jedna zabudowa, mniej miejsca zajmuje i 0 problemów z dorzucaniem drewna, wysypywaniem popiołu. Nie wspomnę o bezpieczeństwie. Kominiarz mówi, że kominek w salonie powinien zmieniać nazwę z salonu na kotłownię.