Mam do Was pytanie. Wspomniałem kiedyś, że...
16
Facebook Messenger Twitter Mail
Mam do Was pytanie. Wspomniałem kiedyś, że hydraulik osadził u nas stelaż do WC na samej piance montażowej mimo, że do zestawu dołączone były 4 śruby i instrukcja nakazywała ich przykręcenie. Dziś do niego dzwoniłem i stwierdził, że on nigdy tych śrub nie przykręca, bo one nic nie dają. Czy u Was stelaż WC też został zamontowany tylko na piance? Mam się czym martwić i przykręcić go samodzielnie? Czy faktycznie może być wyłącznie na piance?  
Awatar
Marcin 24 maja 2017 06:32

Przemek dokładnie tak samo myślimy. Ale poprawimy to sami, a hydraulik może się liczyć z tym, że będzie miał niższe wynagrodzenie przy rozliczeniu ostatniego etapu.

Awatar
Marcin 22 czerwca 2017 09:47

AniaF dokładnie tak! Dlatego przykręciliśmy stelaż sami, skoro hydraulik nie raczył tego zrobić. Teraz jest o wiele solidniej, bo wcześniej przy naciskaniu na te "pręty" do mocowania miski WC, cała konstrukcja stelaża się ruszała. A on stwierdził, że tak ma być, no szok po prostu. I to taki dobry fachowiec!

Awatar
Marcin 23 maja 2017 07:11

No właśnie tego się obawiam... Będziemy musieli przykręcić to sami, skoro hydraulik nie zamierza. Ciekaw jestem czy w sytuacji, gdyby tak jak piszesz, usiadł na kibelku ktoś ciężki i wyrwałby się stelaż ze ściany, to czy hydraulik pokryłby koszty remontu.

Awatar
Marcin 23 maja 2017 07:33

Dla nas to nie problem, tylko widzę, że dla hydraulika. Stwierdził, że te śruby i tak się nie będą trzymały Porothermu. To niech kupi specjalne kołki do takiej cegły, bo są. A wiecie, co jest najgorsze? Że nasz hydraulik to mój wujek. Myśleliśmy, że po znajomości zrobi instalację bardziej dokładnie, bo na niższą cenę nawet nie liczyliśmy. A tu takie akcje odstawia. Aż nie mogę w to uwierzyć, bo tak wszyscy go chwalili, że jest najlepszym fachowcem w naszej okolicy.

Awatar
Marcin 23 maja 2017 08:00

Teoretycznie "swojemu" fachowcowi ma się większą śmiałość zwrócić uwagę. Tak przynajmniej my myśleliśmy. A tu jednak jak się zwróci uwagę, to on ma milion wymówek, że tak jak on robi, jest dobrze. Jak na razie to tylko z brata żony jesteśmy zadowoleni, bo nie wydziwia i nie stawia swoich warunków, tylko wszystko robi jak chcemy. No i poprawia to, co ktoś spierniczył wcześniej.