Niedawno pisałem, że...
5
Facebook Messenger Twitter Mail

Niedawno pisałem, że położyliśmy pierwszą warstwę wełny mineralnej pomiędzy krokwie na poddaszu. W planach mieliśmy także ocieplenie strychu, w przyszłym roku, bo i tak na razie poddasze nie będzie używane, więc na razie uznaliśmy ocieplenie strychu za zbędny wydatek. Dowiedzieliśmy się jednak, że jeśli strych nie jest użytkowy, to nawet lepiej go nie ocieplać, ponieważ w związku z tym, że na nieogrzewanym strychu (po ociepleniu go wełną) zimą będzie cieplej niż na zewnątrz, może dochodzić do skraplania pary wodnej pomiędzy wełną a folią dachową i w rezultacie zawilgocenia wełny. Mamy teraz zagwozdkę, bo ocieplając poddasze specjalnie nie docinałem wełny, tylko układałem ją tak, by wchodziła już na strych, żebym później miał mniej do ocieplania. Jak Wy będziecie robić, albo jak już zrobiliście? Ocieplaliście nieużytkowy, nieogrzewany strych? 

Awatar
Cezary 5 października 2017 10:37

Jak możesz to zrób teraz. Później nie będzie ci się chciało a Wełna trochę kurzy. Jak wykończysz dom zostanie Ci tylko pianka. Mój kumpel zrobił dokładnie tak samo jak Ty. potem żałował...

Awatar
Cezary 6 października 2017 06:06

Chodziło mi o docieplenie strychu. Ze nie warto z tego rezygnować. Jak masz kawałek miejsca który możesz wykorzystać w przyszłości to zrób teraz. Raz ze robactwo ci tam nie wejdzie a dwa to zawsze cieplej i nie wracasz do tematu. Mam ocieplenie na poddaszu i strychu 2x15cm na zakładkę i dodatkowo strop na strych 15cm między krokwiami. Dokładnie tą metodą i tą wełną: https://www.youtube.com/watch?v=0OBdfQngh_M Tylko że ja mam dach bez deskowania. Membrana jest paroprzepuszczalna a między dachówką a membraną hula wiatr więc tam raczej skroplin nie będzie. Zostawiłem również mały dystans między membraną a Wełną na wszelki wypadek. Nie wiem jak w przypadku deskowania będzie to wyglądać. Wydaje mi się że odparowanie będzie utrudnione przez deski. Masz deskowanie dachu?

Awatar
Marcin 5 października 2017 11:03

Czarek, pierwszą warstwę wełny kładłem, jak już mieszkaliśmy. Powiem Ci, że da się przeżyć. Mamy poddasze zamykane drzwiami i na parterze też są drzwi na klatkę schodową. Nawet się jakoś szczególnie nie kurzyło. Teraz czekam na szwagra, żeby zrobił mi stelaż pod zabudowę z płyt (to akurat przewyższa moje umiejętności), ale chłopak nie ma czasu, bo wykańcza dom drugiemu szwagrowi, a tamten bardzo wydziwia. Bardziej chodzi mi o to czy w ogóle ocieplać nieużytkowy strych. Naczytałem się o tym skraplaniu pary wodnej na membranie dachowej, kiedy jest ocieplony nieogrzewany strych i powiem, że jestem w kropce. Nie mam pojęcia co zrobić. Planowałem ocieplać strych, by były mniejsze straty ciepła. A Ty u siebie strych też ociepliłeś czy tylko poddasze?

Awatar
Marcin 6 października 2017 06:32

Właśnie ja też nie mam deskowanego dachu, tylko samą membranę. Wczoraj żona rozmawiała ze swoim bratem, on się tak amatorsko zajmuje wykończeniami, nam na przykład większość rzeczy w domu robił. I on właśnie u siebie ma pod blachą samą membranę i strych nieocieplony. Powiedział, że zimą membrana jest u niego zaszroniona, więc żebyśmy strych ocieplili. Widzę, że ty użyłeś Rockwoola. U nas jest Isover. Kiedyś czytałem porównanie wełny skalnej i szklanej. Wynikało z niego, że mają taką samą odporność na wilgoć, a na różnych forach budowlanych wiele osób pisze, że szklana nie jest odporna na wilgoć.

Awatar
michalg12 20 października 2017 19:18

Właściwie to strych nigdy nie jest ogrzewany, a wszyscy mają wełnę. Myślę, że nie będzie problemu ze skraplaniem, bo działoby się to w każdym domu ze strychem...