Dziś zamontowano u nas drzwi. Już kiedyś o nich...
Dziś zamontowano u nas drzwi. Już kiedyś o nich pisałem, więc dziś ograniczę się do prezentacji zdjęć. Na razie drzwi pozostaną oklejone folią, by nie uległy zniszczeniu. Znajdują się od strony północnej i wschodniej, więc może uda się pozostawić folię do momentu wykonania elewacji. Będziemy stale kontrolować czy folia nie zaczyna się wtapiać. Jak widać nie zastosowaliśmy "ciepłego" montażu, podobnie jak w przypadku okien. Każdy pyta, dlaczego wizjer jest tak nisko. Niestety żony wzrostem nie obdarowano i musi być dostosowany do niej, żeby nie musiała stawać na drabince ;) Z szyby zrezygnowaliśmy ze względu na koszty, które były sporo większe w przypadku drzwi przeszklonych, a u nas są ich dwie sztuki.
Ostatnie wpisy użytkownika Marcin
Też zależy czy drewniane będą pasowały do całości domu. U nas nie było o tym mowy, bo antracytowy kolor drzwi drewnianych był tak brzydki, że zepsułyby cały urok.
Też tak uważam, ale niestety żadne drzwi drewniane lub stalowe oklejone drewnopodobnym czymś nam się nie podobały, więc stanęło na antracytowych. A miały być takie w kolorze orzech, bo taką mamy podbitkę.
Można ten beton przełamać czymś "drewnianym". U nas na elewacji będzie biel z szarością, ale za to podbitka imitująca drewno.
Tu jeszcze są z folią, to też nie widać dokładnie. Teraz ją już zdjęliśmy, bo strasznie słońce na nie praży i baliśmy się, że folia za bardzo przywrze do drzwi.
Czekaliśmy prawie 6 tygodni. Pewnie byłoby szybciej, bo sama produkcja drzwi nie trwa długo, ale to był najbliższy termin montażu w sklepie, gdzie kupowaliśmy drzwi. Na samodzielny montaż się nie zdecydowaliśmy, choć znam śmiałków, którzy w ramach oszczędności sami montowali drzwi za kilka tysięcy, a teraz płaczą, że ciężko się otwierają ;)