Dziś u nas dzień minął pod znakiem gruntowania...
8
Facebook Messenger Twitter Mail
Dziś u nas dzień minął pod znakiem gruntowania ścian. Jeśli myślicie, że gruntowanie to pikuś, to Wam powiem, że nie ;) Gruntujemy Śnieżką, bo zawiera od razu białą farbę, więc nie trzeba dawać żadnej podkładowej, tylko od razu na zagruntowane ściany można malować farbą docelową. No i niestety namachać się przy tym trochę trzeba, bo rozprowadza się to dokładnie tak samo jak farbę. Pewnie to śmiesznie zabrzmi, ale my nigdy samodzielnie nie pomalowaliśmy w swoim życiu żadnej ściany. Dlatego zaczęliśmy od wiatrołapu w miejscu, gdzie będzie stała szafa, więc nie musi być tam rewelacyjnie pomalowane. Wyszło nam bardzo dobrze, jak na pierwszy raz. Zdjęć na razie nie mam, bo skończyliśmy późno i jesteśmy padnięci. Jutro żona będzie dalej gruntować i malować ściany, bo ja odpoczywam w pracy :D Musimy się spieszyć, bo dziś dostaliśmy telefon od producenta mebli kuchennych, że chcą nam je zamontować w przyszły piątek, a miało być w okolicy 30 lipca. Cóż, trzeba się sprężyć, ale to oznacza, że szybciej zamieszkamy na swoim :) A i kolejna dobra wiadomość, wczoraj podpisaliśmy umowę z Tauronem o dostarczanie prądu (w czasie, gdy tutaj toczył się zacięty bój o miejsce w rankingu ;)), a dziś przyjechał pan z licznikiem. Jeszcze tylko założyć gniazdka i włączniki i można z prądu korzystać :)    
Awatar
Marcin 5 lipca 2017 19:47

Prościej byłoby użyć bezbarwnego gruntu, ale to żaden interes, bo wtedy trzeba dawać farbę podkładową lub nałożyć więcej warstw farby właściwej. Ale co zrobić, jak się chce zaoszczędzić, to trzeba się pomęczyć ;)

Awatar
Marcin 6 lipca 2017 05:06

Mariusz, mam nadzieję, że jak wierzchnia farba będzie także ze Śnieżki to w reakcję nie wejdzie z gruntem. Nie mamy gładzi, tynk czyściłem kamieniem szlifierskim, żeby strącić piasek. Dla nas ta struktura jest ok. Ostatecznego efektu nie znam, bo dopiero kilka ścian zostało zagruntowanych. Michał pomyślimy o czymś takim. Zastanawiamy się też nad tynkiem strukturalnym na klatkę schodową.

Awatar
michalg12 5 lipca 2017 20:46

Coraz bardziej domowo ;) jeśli będziecie chcieli mieć połysk na ścianie to polecam farbę ceramiczną - łatwo się ścianę czyści a faktycznie przypomina połyskiem ceramikę ;)

Awatar
michalg12 5 lipca 2017 20:47

Mamy też trawertyny i stiuki - oba rozwiązania bardzo się sprawdziły i jesteśmy z nich zadowoleni :)

Awatar
Agnieszka 5 lipca 2017 19:12

My malowaliśmy ściany raz tu gdzie teraz mieszkamy, więc mogę sobie wyobrazić jak wygląda gruntowanie - niby prosto, ale jednak łatwo można się zmęczyć ;)