1,36 ha - jest na czym poszaleć, na końcu działki las, teren parku krajobrazowego, górki, pagórki, lasy i dzikie zwierzęta...
Jesse23 października 2013 19:41
Tu narazie jest ściernisko, ale będzie San Francisko.... Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan.
Pomalutku, bez pośpiechu wszystko zrobię sam.
Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat,
Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat
Do roboty mam smykałkę, krzepę mam, jak wół.
Sam pociągnę wóz pustaków, choćby był bez kół.
Już wyciąłem wszystkie krzaki, teraz zwożę żwir.
Mam to w nosie, że sąsiedzi mówią o mnie "świr"...
ale bedzie ...
1,36 ha - jest na czym poszaleć, na końcu działki las, teren parku krajobrazowego, górki, pagórki, lasy i dzikie zwierzęta...
Tu narazie jest ściernisko, ale będzie San Francisko.... Pole, pole, łyse pole, ale mam już plan. Pomalutku, bez pośpiechu wszystko zrobię sam. Nad makietą się męczyłem ładnych parę lat, Ale za to zwiedzać cudo będzie cały świat Do roboty mam smykałkę, krzepę mam, jak wół. Sam pociągnę wóz pustaków, choćby był bez kół. Już wyciąłem wszystkie krzaki, teraz zwożę żwir. Mam to w nosie, że sąsiedzi mówią o mnie "świr"...
Ale będzie San Francisko :)!