Tylko trzeba pamietac o paru rzeczach czy proste sciany czy przewody w miare ulozone bo widzialem gigantow elektrykow ktorzy potrafili zamiast przewody obok siebie rozlozyc wiazke z tego zrobic i tynkarze maja problem a i tez mozna z tynkarzami umowic sie na cene z ich materialem i wtedy jest cena za metr sciany i nie interesuje mnie czy dali 1,5 czy 5 cm :) bo murarze dali ciala i sciany pionu nie trzymaja - sasiad 3 ekipy murarzy mial i miejscami tynk ma na nawet 7 cm na gorze a na dole 1,5 :( , jeszcze sa hydraulicy ktorym ze nie zawsze sie chce dobrze kuc bruzy pod rurki :) i nie zawsze tynkarze tak dobrze maja ale to ich praca. I moze nie troska a zdrowe podejscie do inwestora, moi tynkarze caly czas mowili aby nie dac sie nabrac ze gladz potrzebna jeszcze na te tynki, bo chodza po budowac i namawiaja inwestorow na dodatkowa kase

Ja tez mam tynki na gotowo i po prostu ostrzegali mnie mowili tylko papierem 120 przejachac aby ten piasek wlasnie spadl i najlepiej pozniej gruntowac farba mostukujaco- gruntujaca z doliny nidy pod nazwa grunt- tynk i rzeczywiscie jest efekt bo juz mam pokoj jeden pomalowany na raz i tak naprawde nie ma koniecznosci malowania teraz drugi raz najwyzej za jakis czas jak juz dom dobrze wyschnie

A ja myslalem ze to norma, u mnie tynkarze powiedzieli ze moj dom to ten jeden na rok gdzie sa rowne sciany, dobrze polozone instalacje i malo materialu idzie :)

Hehe no skoro raz na rok to niekoniecznie to jest norma ze chwalą. Tak czy inaczej przyjemnie usłyszeć ze cos jest dobrze zrobione

No ale za to co zaoszczędziłeś na elektryku to Twoje :)