Zastanawiam się nad wentylacją mechaniczną nawiewno-wywiewną z odzyskiem ciepła, ale słyszałam, że jest hałaśliwa i przeszkadza w domu – czy to prawda?

To prawda, że dźwięk, jaki generuje wentylacja, słychać – pytanie tylko, czy będzie to dla uciążliwe? Zgodnie z normą PN-87/B-02151/02 „Akustyka budowlana. Ochrona przed hałasem pomieszczeń w budynkach. Dopuszczalne wartości dźwięku w pomieszczeniach” poziom dźwięku powstałego wskutek pracy urządzeń w budynkach mieszkalnych w odległości 1 m nie może przekraczać 65 dB. Kiedy centrala wentylacyjna pracuje na najniższym biegu generuje dźwięki na poziomie około 35 dB(A). Jest to poziom hałasu, jaki wytwarzają bardzo ciche lodówko-zamrażarki. Z kolei pracujący ze średnią, czyli najczęstszą intensywnością rekuperator generuje hałas na poziomie ok. 50 dB. Jest on porównywalny do szumu w biurze.
Centralę wentylacyjną montuje się z dala od solanu czy sypialni, czyli w garażu, na poddaszu nieużytkowym lub w pomieszczeniu technicznym. Hałas nie powinien więc dotrzeć do pomieszczeń, w których przebywają domownicy. Również sama instalacja, czyli kanały, którymi przepływa powietrze, rozprowadzone w ścianach i stropach, nie powinna hałasować (oczywiście pod warunkiem, że są dobrze zaprojektowane, z odpowiednio dobranymi odległościami, przekrojami itp). Aby dodatkowo wytłumić dźwięki z rekuperacji stosuje się m.in. tłumiki, które montuje się za centralną, a także puszki rozprężne. Zmniejszając prędkość przepływu powietrza, ograniczają one szumy przy anemostatach.