O tym powinien zdecydować kierownik budowy (m.in. po uwzględnieniu warunków gruntowo-wodnych na konkretnej działce). Jeśli nie ma jednak na niej szczególnych „utrudnień”, prawdopodobnie najpierw trzeba będzie wykonać posadowienie na odpowiedniej wysokości (uwzględniając nowy poziom gruntu). Wykonując stan zero trzeba obsypać fundamenty na tyle, by osłonić je przed mrozem i ewentualnym popękaniem podczas zagęszczania pospółki wewnątrz domu. Podnoszenie terenu zbyt wcześnie utrudniłoby dostęp do budowy ciężkiemu sprzętowi. Dlatego najlepiej poziom działki podnieść pod koniec prac budowlanych.