W tej chwili tylko te słupy wykonawcy zostały. Sam dom już skończony. Nawet dziś drzwi robocze zamontował mój Brat z Kuzynem. Mąż z Tatą skończyli zabijać okna. No i teraz musimy wybrać okna... Chyba od początku budowy się z tym kotłuję...a czas leci. Jednak postawiła sobie za cel, żeby do jutra podjąć już decyzję i w poniedziałek zamawiać. Potem ok 6 tyg czekania...

Dachu jest kawałek - architekt podał, że 255 m2, przy układaniu dachówki wyszło, że 262 m2... Z naszym dzisiejszym terminem na zdecydowanie, które okna, nieco się posypało... Niby się zdecydowaliśmy, ale jeszcze muszę w tej firmie dopytać o kilka rzeczy. Spośród 10 ofert wybraliśmy 4 z najlepszymi profilami i okuciami, no i ostatecznie cena zagrała rolę. Choć mam obawy, bo różnica jest spora, więc albo jeszcze coś do tej oferty dojdzie, albo jednak coś nie do końca te okna takie dobre skoro tyle tańsze...

Prace idą u Ciebie do przodu -super życzyć tylko dobrej pogody.

Niestety zapowiadają powrót mrozów. Ale co zrobić, w końcu zima. I tak ta zima dla inwestorów była dość łaskawa. Oby udało Wam się szybko skończyć.

Ale dach na wielki wyglada. My czekamy na zamowione Blueevolution MD (wersja 3 uszczelki, 6 komór,3 szyby oczywiscie ) okucia Winkhausa ;) powinny byc gotowe za ok 2 tyg ale ze wstawieniem poczekamy aż mrozy ustąpią