Narazie powstał garaż do przechowywania narzędzi oraz żeby murarz i pomocnicy murarzy mieli gdzie skosztować posiłek jak wam się podoba ?
czaplutka22 października 2017 20:38
U nas wykonawca zażyczył sobie tylko WC, to wynajęliśmy. Dopytywałam, czy jakiś blaszak, czy inne wydzielone miejsce dla Nich szykować, to powiedział, że nie trzeba.
Nazwa użytkownika17 października 2017 06:40
oj u nas też pierwsze co to WC, ale i tak budowlańcom nie chciało się do niego chodzić ;) no na grubsze na szczęście chodzili
Nazwa użytkownika16 października 2017 06:34
U nas też teściowie blisko tyle ze też pozniej udostepnialem swoj garaż, i dużo rzeczy mi pogineło... przestalem sie tym denerwowac... w sumie czasami pracowaly az 3 ekipy na raz.... a zginac moze wszystko... nawet drabina :)
Nazwa użytkownika16 października 2017 06:46
mnie najbardziej denerwowało jak po całej budowie znajdowałem swoje narzędzia, a jak wiadomo można mieć tańsze i droższe, i jeśli coś drogiego w trawie widziałem to myślałem że rozniose... ale wydawało mi się że nie da się uchronić... nawet zdarzyło się że jedna ekipa pożyczyła odkurzacz od innej bez pytania i zepsuła go...
Nazwa użytkownika16 października 2017 07:21
no u nas ogólnie ekipy były wyposarzone, ale jak wiadomo budowlańcy ekstremalnie eksploatują narzędzia i szybko się psują... a co do przedłużaczy... miałem kilka ... i nie mam żadnego!
U nas wykonawca zażyczył sobie tylko WC, to wynajęliśmy. Dopytywałam, czy jakiś blaszak, czy inne wydzielone miejsce dla Nich szykować, to powiedział, że nie trzeba.
oj u nas też pierwsze co to WC, ale i tak budowlańcom nie chciało się do niego chodzić ;) no na grubsze na szczęście chodzili
U nas też teściowie blisko tyle ze też pozniej udostepnialem swoj garaż, i dużo rzeczy mi pogineło... przestalem sie tym denerwowac... w sumie czasami pracowaly az 3 ekipy na raz.... a zginac moze wszystko... nawet drabina :)
mnie najbardziej denerwowało jak po całej budowie znajdowałem swoje narzędzia, a jak wiadomo można mieć tańsze i droższe, i jeśli coś drogiego w trawie widziałem to myślałem że rozniose... ale wydawało mi się że nie da się uchronić... nawet zdarzyło się że jedna ekipa pożyczyła odkurzacz od innej bez pytania i zepsuła go...
no u nas ogólnie ekipy były wyposarzone, ale jak wiadomo budowlańcy ekstremalnie eksploatują narzędzia i szybko się psują... a co do przedłużaczy... miałem kilka ... i nie mam żadnego!