Bramy garażowe
26.10.2017 Mój mąż wreszcie zabił jedną bramę garażową. Druga jest już gotowa ale narazie otwarta... Czeka aż wykonawca zabierze z garażu swoją betoniarke...
Ostatnie wpisy użytkownika Monika
Niemile to wspominam, sporo pracy, zabezpieczen, a u nas brama 5m wiec ciezko bylo to zabezpieczyc...
Ale wazne zeby byl przewiew na zime i wietrzenie
oj wszystko potrafią ukraść a przewody wyrwać ze ścian
A ja gdzieś czytałem na forum opowieści ludzi, którym ktoś coś ukradł albo zniszczył na budowie. Jeden gość pisał, że zostawił dom bez okien i drzwi na zimę. Weszły mu do środka jakieś łebki i rozpaliły na środku ognisko. Mało tego, pocięli mu na dachu membranę, całą, dokąd tylko sięgnęli. Trzeba było zmieniać dach. Szkoda, że każdemu, kto coś ukradnie, albo zniszczy innemu człowiekowi, nie odpadają od razu ręce. To chyba byłaby jedyna słuszna kara dla takiego gnojka. Albo, jak pisał kiedyś "linardówka", że u niego we wsi nie dość, że okradli nowiutki dom, to jeszcze wszędzie wodę odkręcili i jak gospodarze przyszli, to wszystko było rozkradzione, a to co zostało, pływało.
Ja tez słyszałem o podpaleniach przez strażaków OSP. Opowiadały mi o tym znajome ze wsi koło lotniska w Pyrzowicach. Tam jak ktoś nie ma parkingu, albo nie pracuje na lotniku, to jest strażakiem OSP. A, że za akcję ratowniczą płacili 10 zł za godzinę, to i podpalali.