Bramy garażowe
34
Facebook Messenger Twitter Mail
26.10.2017 Mój mąż wreszcie zabił jedną bramę garażową. Druga jest już gotowa ale narazie otwarta... Czeka aż wykonawca zabierze z garażu swoją betoniarke...
Awatar
Nazwa użytkownika 26 października 2017 17:41

Niemile to wspominam, sporo pracy, zabezpieczen, a u nas brama 5m wiec ciezko bylo to zabezpieczyc...

Awatar
Nazwa użytkownika 26 października 2017 18:06

Ale wazne zeby byl przewiew na zime i wietrzenie

Awatar
Nazwa użytkownika 26 października 2017 21:19

oj wszystko potrafią ukraść a przewody wyrwać ze ścian

Awatar
Marcin 27 października 2017 06:45

A ja gdzieś czytałem na forum opowieści ludzi, którym ktoś coś ukradł albo zniszczył na budowie. Jeden gość pisał, że zostawił dom bez okien i drzwi na zimę. Weszły mu do środka jakieś łebki i rozpaliły na środku ognisko. Mało tego, pocięli mu na dachu membranę, całą, dokąd tylko sięgnęli. Trzeba było zmieniać dach. Szkoda, że każdemu, kto coś ukradnie, albo zniszczy innemu człowiekowi, nie odpadają od razu ręce. To chyba byłaby jedyna słuszna kara dla takiego gnojka. Albo, jak pisał kiedyś "linardówka", że u niego we wsi nie dość, że okradli nowiutki dom, to jeszcze wszędzie wodę odkręcili i jak gospodarze przyszli, to wszystko było rozkradzione, a to co zostało, pływało.

Awatar
Marcin 27 października 2017 12:59

Ja tez słyszałem o podpaleniach przez strażaków OSP. Opowiadały mi o tym znajome ze wsi koło lotniska w Pyrzowicach. Tam jak ktoś nie ma parkingu, albo nie pracuje na lotniku, to jest strażakiem OSP. A, że za akcję ratowniczą płacili 10 zł za godzinę, to i podpalali.