Dziś rozpoczął się u nas montaż parapetów....
14
Facebook Messenger Twitter Mail
Dziś rozpoczął się u nas montaż parapetów. Jutro od rana będzie trwał dalej, bo dziś kamieniarz mógł przyjechać tylko na chwilę. Zdecydowaliśmy się na granit Kashmir White. Oczekiwaliśmy, że będzie bardziej biały, jak ten z wzornika, ale niestety granit ma to do siebie, że "ciapki" różnie mu się układają. Zobaczymy jak kamieniarz poradzi sobie z obróbką parapetów. Liczymy, że będzie ok, chociaż faktycznie trzeba było nie słuchać tynkarzy i osadzić je przed tynkowaniem. To na razie tyle, co możemy robić w domu, bo układanie płytek musiało zostać przerwane do momentu, gdy zakończy się proces osuszania.  
Awatar
Nazwa użytkownika 13 lipca 2017 06:16

u mnie w rodzinie maja kaszmirwhite w kuchni i przez tyle lat bardzo przyzwoicie wygląda, i wbrew pozorob mardzo trwały. Nikt nie zwraca uwagi np. przy zlewie czy wino sie wylało czy tłuszcz i nic nie widać złego...

Awatar
Nazwa użytkownika 12 lipca 2017 10:04

wydaje mi sie że to dobra cena była. My płaciliśmy podobnie -ale sam musiałem zakładać.... tylko też się zastanawialiśmy nad kashmir white, ale niestety wybraliśmy inny ( tu nie pamiętam nazwy... a odnośnie kamieni... to wszystkie jakie kupowaliśmy wymienialiśmy ponieważ niczym nie przypominały tych ze wzorników ( w naszym przypadku wyglądały jakby nawet koło siebie nie leżały). Pozdrawiam.

Awatar
Marcin 13 lipca 2017 06:42

Dobrze wiedzieć, bo liczymy na to, że będą trwałe. Jeszcze wczoraj kamieniarz nam powiedział, że te nasze parapety są dlatego ciemniejsze niż kamień był na wzorniku, ponieważ zostały zaimpregnowane i my już przez kilka lat nie musimy nic z nimi robić. Faktycznie muszą być zaimpregnowane, bo nawet wylał nam wodę na parapet i ona nie spowodowała jego przyciemnienia. Na granicie, który nie został zaimpregnowany, po polaniu wodą robi się ciemniejsza plama. Impregnację mamy powtórzyć za 5-6 lat.

Awatar
Marcin 11 lipca 2017 20:22

Mam nadzieję, że przetrwają w niezmienionym stanie tak długo. W końcu po to tyyyyyle za nie płaciliśmy ;)

Awatar
Marcin 12 lipca 2017 06:47

Beata, no właśnie w jednym miejscu tynk odskoczył. Zostały jeszcze do osadzenia 4 małe parapety. Oby tam nic się nie stało. A te miejsca, gdzie się nie udało ładnie wyciąć, trzeba będzie zalepić masą tynkarską.