Dziś panowie dokończyli klejenie styropianu w...
37
Facebook Messenger Twitter Mail
Dziś panowie dokończyli klejenie styropianu w jaskółkach i zakołkowali go. Jak widzicie, kołki są zatykane styropianowymi krążkami. Uprzedzę pytania, dlaczego krążki są białe. Bo są dwa razy tańsze od grafitowych i się nie opłaca dawać innych ;) Dzięki tym krążkom na elewacji nie będzie tak zwanego efektu biedronki, gdy deszcz zmoczy ściany. Po zakołkowaniu, styropian został przetarty. Oby jutro dopisała pogoda, to prace będą kontynuowane. 
Awatar
Nazwa użytkownika 26 października 2017 17:44

A kolki masz metalowe czy plastikowe?

Awatar
Marcin 27 października 2017 06:34

Każdy sklep, który sprzedaje styropian, powinien je mieć. My akurat nie zamawialiśmy, bo mają je na stanie.

Awatar
Marcin 26 października 2017 17:32

Kamila, pamiętaj, żeby u Ciebie zrobili tak samo. Trochę więcej pracy do tego trzeba, ale nie będziesz miała później elewacji w kropki przez nierówne schnięcie po deszczu. Aniu, boczne ściany jeszcze nie są w ogóle tknięte. Jeśli nie będzie padać, to jutro je zaczynają robić.

Awatar
Marcin 27 października 2017 06:59

Myślę, że jak weźmiesz dobrą ekipę do elewacji, która nie idzie na ilość, tylko na jakość, to oni sami będą o tym pamiętać ;) My też nie wiedzieliśmy o tych zatyczkach styropianowych. Ktoś nas instruował jak należy kołki wbijać, żeby nie robiły się kółka na gotowej elewacji. Ale ekipa od ocieplenia stwierdziła, że oni nie będą się tak bawić, bo to nie zawsze zdaje egzamin, a zatyczki styropianowe zawsze zapobiegają powstawaniu kółek na ścianach po deszczu.

Awatar
Marcin 27 października 2017 07:38

Ano właśnie... My po przebojach z naszymi ekipami wiemy, że najlepiej brać tych, co się nie przechwalają swoją zajebistością. Tak według porzekadła: Krowa, która najwięcej ryczy, najmniej mleka daje...