Dziwne...
styropianu mi zostalo 2 przyczepy nie bylo chetnego za 50% ceny, i malo tego nawet oddac za darmo byl problem... po wichurach gdy styropian byl szedzie udalo sie znalejsc chetnego :) bedzie spokoj bo styropianu szukalem u sasiada 100m dalej i to paczkami
Ostatnie wpisy użytkownika Nazwa użytkownika
Gdzie Wy mieszkacie, że ludzie są tak bogaci, by materiały na budowę wyrzucać
Miły gest, ja jestem z Kujaw, ale buduję dom w Wielkopolsce pomiędzy Kórnikiem a Śremem...
najlepsze jest to że ja wcześniej na lukarny potrzebowałem kilka paczek, i chciałem tanio kupić to nie można było nic znalejść... ale najważniejsze ze mam spokój :)
pan tak bardzo się cieszył styropianem że zaproponował mi pomoc w noszeniu mebli :) bardzo miło, bo samemu nosić to ciężko
jestesmy ze wschodu... i nie wyrzucamy tylko oddajemy potrzebujacym, bo nie dosc ze nam sie nie przyda to tylko zawadzało... co wiatr zbieranie...