Końcowy odcinek drogi dokończony i naprawiony. Trochę roboty było bo zabrakło połówek i trylinki trzeba było ciąć. Ale już zamulone, trzeba jeszcze wyrównać teren obok ale juz sie da podjechać pod dom. W styczniu jak bedzie pogoda to będziemy naprawiać resztę drogi.
1 komentarz
Artur
19 grudzień 2013, 21:08