Atak zimy

No i stało się. Zima zaatakowała, nie zdążyliśmy naprawić drogi i dokończyć wszystkiego przy daszkach i elewacji no ale może jeszcze odpuści.

6 komentarzy

Aleksandra Kamińska

06 grudzień 2013, 12:08

Uuuuu, nieźle sypnęło. U mnie dopiero zaczęło pruszyć.

katmoss

06 grudzień 2013, 15:08

No tak u nas wichura a u ciebie juz śnieg. Do nas pewnie tez zima dotrze. Oby jak najpóźniej

katmoss

06 grudzień 2013, 15:09

wpisz treść komentarzami pocieszenie hasło oby do wiosny

Grzesiek

06 grudzień 2013, 16:33

Jak patrzylem na pogode od poniedzialku ma byc duzo lepiej bedzie mozna cos robic, u nas tez nieciekawie ale tylko wieje na razie i pierwsza fala juz przeszla

hubcis

06 grudzień 2013, 20:03

dowód, że kamerka działa i zapisuje:) Na matkę naturę nie ma mocnych. Mi w nocy powyrywało deski z odeskowanego stropu. Długie na 5m. Rano było poprawianie i zabezpieczanie, by przetrwały kolejnych kilkanaście godzin wiania.

Artur

06 grudzień 2013, 20:39

Kurczę no słabo. Ale się nie dajemy :)

Zobacz również

Ostatnie wpisy użytkownika

Aranżacja wnętrza

Pół roku po zawieszeniu zegara w końcu był czas na doklejenie cyfr.

Otoczenie domu

Ja wiem że to już ma mało wspólnego z budową ale jak tu się nie pochwalić takimi detalami wykańczania prac przy domu. Są doniczki na podjeździe :)

Tynki zewnętrzne

Skrzynki i rolety

I praktycznie juz rok po zakończeniu budowy dopiero znalazł sie czas na pomalowanie skrzynek od role...