Mam pytanie do osób które już mają doświadczenie ze schodami - jaki orientacyjny koszt poniosę,...
Mam pytanie do osób które już mają doświadczenie ze schodami - jaki orientacyjny koszt poniosę, decydując się na drewniane? Czy lepsza opcja to panele na schodach?
Piotrze to jest trochę tak jak napisał Marian Kania. Twoje pytanie to jak byś zapytał "czy kupić meble w Ikea czy zamówić z litego drewna u stolarza". Wiadomo ze panele będą szybciej i taniej. Pytanie jest jaki standard wykończenia domu chcesz. Jeżeli dla Ciebie na co dzień Ikea jest OK to prawdopodobnie panele będą Cię zadowalać a jeżeli oglądając meble częściej zaglądacie do sklepów typu Kler to panele sobie odpuść bo za rok dwa będziesz to wymieniać na coś co da Ci satysfakcje. I koszt schodów będziesz miał podwójny.
Jak masz dużo pieniędzy to drewniane, ale koszt może sięgnąć około 20 tys. zł. Najlepiej poproś stolarza o wycenę.
Ja zdecydowałem się na drewniane, na zamówienie u stolarza, koszt całkowity tej części domu to ok. 30 tys. zł, fakt - drogo ale poczucie estetyki mojej żony wzięło górę. Faktycznie tańszą opcją są schody betonowe z panelami. To też rozważaliśmy.
Ja zdecydowałam się na panele. Tańśza opcja, ale dobrze zorbione też dają dobry efekt. Nie to co drewniane od stolarza, ale też ładne :)
To trochę jak z meblami: z Ikei albo od stolarza. Pewnie, że panele też dają radę i wyglądają nieźle, ale jeżeli zamierzasz zostać tam gdzie mieszkasz jeszcze na lata, zainwestuj w schody od stolarza. No i jeszcze pytanie, czy to prosta robota czy chcesz z jakimiś bajerami - jeżeli w grę mają wchodzić jakieś spirale to koszt może przekroczyć 30 000. Ps: fajny myk: http://s3.amazonaws.com/youthink/photos/639/medium/szufalda_w_schodach.jpg?1246805001