Niedokońca sam namówiłem żone do pomocy i zakleja dziórki po wkrętach, kładziesiatke na słączenia i troszku szlifuje ale tak żeby też się nieubródzić:P
Ewa20 czerwca 2014 21:13
Gładzie też sam? Podziwiam już nie pierwszy raz:-) powodzenia bo chyba już blisko końca?
Niedokońca sam namówiłem żone do pomocy i zakleja dziórki po wkrętach, kładziesiatke na słączenia i troszku szlifuje ale tak żeby też się nieubródzić:P
Gładzie też sam? Podziwiam już nie pierwszy raz:-) powodzenia bo chyba już blisko końca?